Witam.
Tym wszystkim ktorym nie zlozylem zyczen ani swiatecznych ani noworocznych juz nie zloze bo po ptokach.

Siedze sobie w na stateczku, pije cole, opierdalam sie jak moge i obmyslam plan na przyszlosc

Tym co marza o wyprawie na daleka polnac odrazu mowie ze nic ciekawego, snieg, snieg, i nic wiecej. Aktualnie plywam on Trondhaim po Murmansk, Nordcap zdobyty, a Spicbergen sie juz znudzil...
Wiec pozdrawiam i do zobaczenia niedlugo w pozno zimowym blotku:)