Strona 1 z 1

Jak poprawić bezieczeństwo w terenie...

: pn 31 gru, 2007
autor: Benes
Napiszmy "ACB bezpiecznego off roadu", nie chodzi mi jak poprawnie zmotać zmotę czyli o mechanikę bo to zawsze powinno być w 100% sprawne.
Na początek:

1. Używać taśm z atestem
2. Używać szeki z atestem
3. Używać prawdziwych kinetyków
4. Nie łączyć dwóch taśm/kinetyków szeklą a jak już to przez szeklę przełożyć inną taśmę/kinetyka która wychamuje "strzał"
5. Odsuwać widzów przy używaniu kinetyków/taśm
6. Piloci w kamizelkach odblaskowych (szczególnie w nocy)
7. Posiadać apteczkę i potrafić jej użyć
8. ...


czekam na konkretne propozycje, kasztany będą wycięte 8)

: pn 31 gru, 2007
autor: LSD
8. Poćwiczyć trochę teorię... i posłuchać mądrych ludzi

http://pl.youtube.com/watch?v=2JBnxSqpuCM

Re: Jak poprawić bezieczeństwo w terenie...

: wt 01 sty, 2008
autor: Tanto
Benes pisze:7. Posiadać apteczkę i potrafić jej użyć

Jakiś czas temu Darek... proponował zorganizowanie szkolenia z pierwszej pomocy - może warto by było wrócić do tego pomysłu? Ale nie na imprezie integracyjnej (atmosfera by była zbyt rozluźniona 8) ) a na miejscu w jakiejś sali.
Co prawda mnie interesują bardziej porady w stylu: jak zabezpieczyć skręconą kostkę żeby dało się doczłapać kilka, kilkanaście kilkometrów przez las, z 20 kg sprzętu na grzbiecie, do jakiejś cywilizacji, jednak nigdy nie wiadomo na co się w życiu trafi.

: wt 01 sty, 2008
autor: Benes
nie w sali tylko w terenie bo teorii każdy z nas trochę wie
Myślę że na wiosnę coś zorganizujemy w formie "zlotu strony"

a teraz konkrety...

: wt 01 sty, 2008
autor: woodie
8. Nie zachlać się przed/podczas rajdu
9. Uważać na ostrych podjazdach (sygnalizować) czy ktoś nie nadjeżdża z przeciwnej strony
10. Unikać jazdy 'na ogonie' kilka cm za kolegą
11. Znać podstawy z udzielania pierwszej pomocy (nie zawsze ma związek z apteczką)

: śr 02 sty, 2008
autor: miastek
12. Posiadac sprawna i konkretna gasnice.


Tak przypadkiem nowy rok zaczalem od gaszenia samochodu ktory zapalil sie od petardy i dowiedzialem sie ze gasnicą proszkową jaką wozi w samochodzie prawie każdy z nas to można świeczki na torcie gasić.
Gdyby nie uzycie gasnicy CO2 to z auta zostalyby zgliszcza.