Generalnie mówiąc JEDNA WIELKA KICHA

O godzinie 16 to co zobaczyłem na tymże placu to była jedna wielka żenada. Drabina straży pożarnej, transporter opancerzony +stoisko z karabinami [oraz znudzeni żołnierze], cztery motocykle z Cruisera, sztuczne [plastikowe] lodowisko, wioska wojów, stanowisko ratowników oraz stanowisko rekonstrukcji z II Wojny Światowej [Willis, armatka, Maxim oraz moździeż]. Całośc obeszlismy w 14 minut przy akompaniamencie ogłuszających dzwięków ze sceny. Ciemno na placu jak w d.upie, co kawałek buda z watą cukrową, popcornem i inną "gastronomią". Ludzi jak na lekarstwo. Ale nie zrazony tym obiecałem dziecku że wrócimy na światełko do nieba o 20.
Noszkarwaaaa !!. Po jaki wuj obiecywać na łamach lokalnej gazety że będzie pokaz laserów z podkładem muzycznym !!
Całe to światełko to było ze sześć czy siedem mocnych świateł omiatających niebo nad placem, podświetlenie katedry w czterech kolorach. A w tivi pokazali podobno ze Szczecina paru wojów z pochodniami stojących dookoła ogniska.
No k.rwa wręcz zajebiście sie pokazało nasze miasto, ups sorry nasza wioska.