Rozrusznik trafil do warsztatu polecanego przez taksowkarzy, ze szybko i tanio

Oprocz szczotek/lozysk potrzebny nowy wirnik.
Odbylo sie to tuz przed moim wyjazdem do roboty, sprawe mial popilotowac kumpel.
Po 10 dniach donosi, ze pan fachoweic dalej sciemnia cos o hurtowni, ze nie ma, ze teges...
Gdzie ma sie kumpel udac z pacjentem, coby wreszcie zakonczyc smieszna sprawe?
Ewentualnie przyjme w dobrych piniondzach dzialajaca sztuke (chinskie zamienniki mnie nie interesuja)
Zna ktos moze typ tego ustrojstwa, coby na jebajach i innych gieldach poszukac?