Strona 1 z 1

niezbędny dodatek do imprez 4x4,czyli łofrołdowe kulinaria

: pn 12 mar, 2007
autor: fruzia
jazda w terenie męcząca jest, bycie pilotem tym bardziej i jakoś zadziwiająco często na trasie dopada człowieka głód, dlaczego by więc nie wprowadzić łofrołdowych przepisów? :lol:
coś na początek, czyli kurczak w panierce ala Suzuki
składniki:
suzuki samurai lub inny równie trzepiący pojazd mechaniczny
ptaki w ilości pożadanej, zalecane kończyny względnie skrzydła
przyprawy do ptactwa
mąka
bułka tarta
jajko/względnie 2
torebka foliowa, bezwzględnie szczelna
coś do zapięcia torebki
druga torebka dla celów ochrony trzepaka przed zabrudzeniem
gryl (ten taki do przyrządzania padlinki, nie od auta 8) )
wykonanie:
nabywamy drogą kupna lub upolowujemy ptactwo (kaczki, kury, drób), przyprawiamy je wedle uznania. następnie wsypujemy do torebki foliowej bezwzględnie szczelnej nieco mąki, nieco bułki tartej no i wbijamy jajka. następnie dodajemy do torby kurczaki, zamykamy ją i zabezpieczamy, wkładamy do drugiej torby, coby na pewno nie opanierować pojazdu zamiast pticy, po czym wrzucamy całość na pakę SJ-a i jedziemy w taki teren, który co prawda wytrzepie nam organy za wszystkie czasy, ale za to zapewni właściwe wypanierowanie pożywienia. po przejechaniu trasy należy rozpalić gryla i upiec ptactwo.
przepis sprawdzony, testujący żyją :D

: pn 26 mar, 2007
autor: prezes
Etam, owocowy drneczek :evil:
Termos 1.litr + 0,4 l herbaty +0.6 l rumu.
Lub 1 l Jack Daniels
lub 1 l Maximus

ale to tylko niestety dla "balastu"
:D

: pn 26 mar, 2007
autor: fruzia
prezes pisze:Etam, owocowy drneczek :evil:
Termos 1.litr + 0,4 l herbaty +0.6 l rumu.

czy to aby nie za dużo herbaty? :lol:

: pn 26 mar, 2007
autor: prezes
Bo "termosików" trzeba wziąc ze trzy sztuki, tak wiec herbaty jest w sam raz. Sprawdzone :!:

: wt 27 mar, 2007
autor: fruzia
Taa, do Suzy to tylko kamikaze harakiri z górki bez hamulców z wypiętym reduktorem :lol:

Hmm...do tej herbaty to ja sobie muszę 2 termosy jeszcze dokupić. Chyba, żeby rum w piersiówce przechowywać, a herbe w termosie, to byłaby wersja dla kierowcy, pilota i balastów w jednym :lol: