Strona 1 z 3

Pajlota poszukuje na PTI 4x4 "Dla Choinki"

: ndz 07 lis, 2010
autor: kisiel
Jak wyżej, obeznany z tematem, nie bojący się ciągnąć druta w każdych warunkach :twisted: beksy i marudy odpadają :D

: ndz 07 lis, 2010
autor: prezes
Kasting Kiślu rozpisz. :lol:
Aaa, ty znam taką jedną, ma miejscówe na Aut. Poznańskiej i podobno jest z tym drutem nie zła
:lol:

: ndz 07 lis, 2010
autor: kisiel
myślisz ze się nada :?: ale ona raczej ma specjalizacje w szmacianych a reksio stalowego druta ma :twisted:

: ndz 07 lis, 2010
autor: miastek
Widać dość dobrze Ją znacie :mrgreen:

: ndz 07 lis, 2010
autor: Tanto
teraz to już nikt na pajlota u Kiśla się nie zgłosi ;-)

: sob 13 lis, 2010
autor: Abo
Też poszukuje pilota :))

: wt 16 lis, 2010
autor: Kuba
pisałbym sie jako pilot. W tej roli trochę w innych zawodach do tej pory jeździłem stąd pytania :

co należy do roli pilota w imprezie 4x4 ? Tylko pilnować trasy z itiner'a i wpisów na karcie drogowej ? :P

pozdr

: wt 16 lis, 2010
autor: Abo
latać z kinetykiem i odkopać samochod :twisted:

: wt 16 lis, 2010
autor: Darek...
:roll:
ale temat :D czy to się da opisać :roll:

ZADANIA PILOTA :
- czytanie roadbooka (zero normatywów) - tylko instynkt i doświadczenie ( każdy organizator tego typu imprezy ma swój styl i sposób opisywania tras)
- zawsze wie gdzie jest
- zna umiejętności kierowcy - bardziej niż on sam
- tródnozajebliwy (znaczy.... najlepiej aby był wysportowany :wink: )
- potrafi zadbać o bezpieczeństwo
- zawsze znajdzie podpowiedź dla kierowcy
- zna pojazd - możliwości
- w mechanice -złota rączka - naprawa ukręconego krzyżaka z zastosowaniem jedynie dostępnej puszki po piwie i drutu ... nie powinna być wielkim problemem
- potrafi zmobilizować tego za fajerą albo wyhamować samobójcze zapędy
- lubi taplać się w błocie
- wie jak ciągnąć druta
- wie wszystko na temat , taśm , kinetyków , szekli, szpadli , zbloczy , trapów , toporów , hi-liftów , tirfora...
- potrafi wziąć na siebie CAŁĄ winę za wszystkie błędy załogi
- zawsze ma sprzęt oświetleniowy
- pilnuje kilometrów ,daty, czasu , regulaminu
CDN

: wt 16 lis, 2010
autor: Tamlin
Trzymać piwo kierowcy, podawać kanapki, słodycze, napoje orzeźwiające, pilnować aby omijał korzenie, drzewa, sprawdzać poziom wody i bagna, czyścić szyby i lusterka, umyć auto po imprezie, odprowadzić do lóżka po integracji i przykryć kocykiem :622:

Darek wyprzedziłeś mnie

: wt 16 lis, 2010
autor: Darek...
- musi być odporny na wodę , chłód, bród , smród , kurz , brak snu , wyzwiska kierowcy ...

: wt 16 lis, 2010
autor: Benes
- musi być jak matka i już :lol:

: wt 16 lis, 2010
autor: Tanto
ZADANIA KIEROWCY:
- kręcić kierownicą
- wciskać gaz, hamulec, sprzęgło
- zmieniać biegi
- robić to co mu pilot każe
EOT (znaczy się koniec) :twisted:

....i jeszcze jedno - często po zakończeniu rajdów kierowcy dostają puchary, a piloci nie.

: wt 16 lis, 2010
autor: Darek...
hm... właściwie skasztaniliśmy temat założycielowi :roll:

tymczasem , z racji doświadczeń , kol. Kisiel może chyba najlepiej odpowiedzieć na postawione pytanie :roll:

Łukasz - postaraj się :wink:

: wt 16 lis, 2010
autor: Kuba
hehe

o.k to w skrócie :
- jestem "słabo silny" :D
- mam coś z dłońmi i b. szybko mi marzną nawet przy +10 [nie znalazłem jeszcze jakiś rękawiczek cwanych które temu by zapobiegały] :o
- raczej to kierowca ode mnie może usłyszeć zje... jak się nie będzie mnie słuchał gdzie jechać ;)
- nie wiem jak tam na imprezach u Was ale na rajdach gdzie mialem okazję jeździć imprezy integracyjne są zazwyczaj pomiędzy dniem zapoznania z trasą a rajdem i wtedy to ja piję i pilnuje kierowce żeby nie pił [za duzo :P] .
- łopate to mam na wyposażeniu zimowym w swoim CC więc obeznany jestem :D
- nie boję się hopek, wyrypu, "no limit" pomiędzy drzewami etc.przechły,rolki...to juz mam za sobą :)

jakby coś to potrzebujący niech pisze PW

p.s pucharków żadnych nie potrzebuje. Liczy się dzień bez nudy bo w domu usiedzieć nie mogę :P.

: wt 16 lis, 2010
autor: student
E to ja jestem lepszy:
-odporny na mróz, zachlapania, topienia
- cziężkozajebliwy
- kocham błoto
- z liną zapierdzielam że aż miło
- urwaną półoś naprawiam puszką piwa i scyzorykiem metr pod wodą
- kurwowanie to słyszę w warsztacie codziennie
- te doświadczenie z extremem mam trochę kiepskie
- główny minus jest taki że startuje w klasie turystyk ale i tak dał bym sobie jajo ogolić żeby pośmigać taką hardkormadafaka terenófkom :]

: wt 16 lis, 2010
autor: Tanto
Darek... pisze:tymczasem , z racji doświadczeń , kol. Kisiel może chyba najlepiej odpowiedzieć na postawione pytanie :roll:

Darek, a pamiętasz jak na starcie do jednego z rajdów pilot Kiśla miał ładnie wymalowane na czerwono pazurki? Po rajdzie pazurki były.... tak samo ładne :thumleft:
Trochę to burzy naszą wizję ilości obowiązków pilota w 'samobieżnej wyciągarce' ;-)

: wt 16 lis, 2010
autor: Darek...
pamiętam i dlatego twierdzę ,że Kisiel ze swoimi umiejętnościami wystarczał nawet za dwoje
...

poza tym tamten pilot miał zapewne inne przymioty :wink:

: wt 16 lis, 2010
autor: gszyp
ja też bez pilota :cry: może kto chętny :?:

: wt 16 lis, 2010
autor: kisiel
Tanto pisze:
Darek... pisze:tymczasem , z racji doświadczeń , kol. Kisiel może chyba najlepiej odpowiedzieć na postawione pytanie :roll:

Darek, a pamiętasz jak na starcie do jednego z rajdów pilot Kiśla miał ładnie wymalowane na czerwono pazurki? Po rajdzie pazurki były.... tak samo ładne :thumleft:
Trochę to burzy naszą wizję ilości obowiązków pilota w 'samobieżnej wyciągarce' ;-)


Ehh to były czasy, aż się łezka w oku kręci jak sobie przypomne :D

Darku wyczerpałeś mniej więcej temat, więc nic dodać nic ująć :)


Student hardkormadafaka terenufki nie mam więc jak nie masz klaustrofobii to mogę cię przyjąć na pokład :twisted: