Regeneracje kul w Patrolu GR by LSD (Mikołaj)
: wt 27 maja, 2008
LSD pisze:Kule w moim białym longu miały dość spore wżery.
Dokładnie je oczyściłem, z grubsza wyszlifowałem i zatarłem wżery najtwardszą szpachlą jaką znalazłem, ale bardzo cienko. Na to właśnie farba epoksydowa w spreju.
Efekt - śliczne, nowe, gładziutkie kule, co w połączeniu z kompletem nowych uszczelniaczy daje 100% szczelność.
Ważne - nie ma sensu naprawiać kul bez nowych uszczelniaczy jak i zakładać nowe uszczelniacze na skorodowane kule. Niestety komplet uszczelniaczy to duży wydatek - uszczelniacz kuli, uszczelniacz półosi, wewnętrzny piasty, zewnętrzny piasty, osłona kurzowa piasty. Wszystko oczywiście X2 czyli ok 1000 zł, ale warto...
Jak się to zaniedba to szybko trzeba będzie wymienić przeguby z to też 600-1000 zł. Niestety tak było w moim przypadku
Wszystkie uszczelniacze dostępne tylko w oryginale w ASO albo u Chermola (ceny podobne)
W niedzielę mogę wrzucić zdjęcia moich kulek
... uffff ale się rozpisałem.
P.S. Zięba - Jak ci żyga olejem, to masz padnięte uszczelniacze półosi. W ASO są po 85 zł / szt. Podobno można czasami znaleźć zamienniki (simer 33x44x10). Jak jeździsz po wodzie to zrób to szybko, bo jak olej ucieka z mostu, to równie dobrze może tam wpłynąć woda.
Uszczelniacze półosi są w kulach.
INSTRUKCJA:
Dzień 1 - Wyjąć z auta przedni most - będzie o wiele wygodniej.
Dzień 2 - Rozebrać most na części pierwsze, ustalić, które uszczelniacze do wymiany (zapewne prawie wszystkie)
Dzień3 - udać się do ASO na zakupy planując kilka godzin rezerwy. Panowie w ASO twierdzą, że patrol ma z przodu niezależne zawieszenie, więc może być problem z dogadaniem się.
Dzień33 - odebrać z ASO zamówione części (tyle trwa sprowadzanie z Japonii części, których nie ma na stanie, czyli prawie wszystkich
Za miesiąc podam kolejne kroki instrukcji.
Powodzenia