Strona 1 z 2

amorki hydrauliczno pneumatyczne

: śr 05 mar, 2008
autor: hans
Witajcie. Mam takie pytanie. Z uwagi, że mam drążkowachaczowca i postanowiłem go podnieść nie tylko poprzez podkręcenie drążków wpadłem na pewien szalony pomysł, z którym zgodził sie mój znajomy mechanik cudotwórca:):)
Otóż wpadliśmy razem na pomysł by z przodu zamiast zwykłych amortyzatorów skrętnych założyć hydrauliczno pneumatyczne amortyzatory ad ciężarówki MAN. Otóż wg. wyliczeń auto po maksymalnym "napompowaniu" amorka poszło by w górę ok 20cm:):)
Instalacja pneumatyczna nie byłaby taka trudna do wykonania.
Co sądzicie o tym pomyśle?
:twisted:

: śr 05 mar, 2008
autor: miastek
po piewsze co to sa "amortyzatory skretne" i gdzie ty je masz
po drugie auto powinno sie podniesc tylko tyle i le trzeba zeby opony sie zmiescily i nie obcieraly
po trzecie ty chyba masz frontere a ona z przodu ma niezalezne zawieszenie i musisz wiedziec ze gdy podnosic ten rodzaj zawiechy przeguby zaczynaja pracowac tak jak bys mial caly czas skrecone kola a to drastycznie obniza ich trwalosc
ale na bulwar moze byc

: śr 05 mar, 2008
autor: hans
amortyzatory skrętne... gdzie je mam:)??? pokaże ci w Goleniowie jak będziesz w sobotę:). A mam je tam gdzie w płaskich jest zwykły amorek otoczony sprężyną i złożony w całość. U mnie jest sam amortyzator... u góry mocowany do budy u dołu do wahacza. I właśnie to się zwie amortyzator skrętny :twisted: tak mi wytłumaczył gość w serwisie ŁOPLA gdy próbowałem kiedyś coś ustalić...

: śr 05 mar, 2008
autor: hans
miastek pisze:ale na bulwar moze byc


:twisted: :twisted:

: śr 05 mar, 2008
autor: miastek
tak u ciebie jest sam amortyzator :!:
a skretne to masz drazki ktore sa elementem resorujacym
oczywiscie mozna zastosowac amortyzatory ktore opisales Opel nawet seryjnie montowal takie cuda w niektorych wersjach Omegi i mialy one naprawde duuuzy skok :shock:
nie byl bys prekursorem takiego rozwiazania w off-roadzie (niesprawdzalo sie z powodu zbyt wielu elementow mogacych zawiezc w ciezkim terenie)

: śr 05 mar, 2008
autor: miastek
thor88 pisze:: tak mi wytłumaczył gość w serwisie ŁOPLA gdy próbowałem kiedyś coś ustalić...


powiedz tylko w ktorym :shock:
kur........ nie wierze

: śr 05 mar, 2008
autor: hans
no wiesz... nie powiem w którym ale w sumie serwis z punktem części zamiennych jest jeden... na Mieszka...

ale po twojej reakcji na nazwę "amortyzator skrętny" oświadczam, że już jej nie będę używał... chyba, że w dziale humor :lol: :lol:

Re: amorki hydrauliczno pneumatyczne

: śr 05 mar, 2008
autor: LSD
...a widziałeś kiedyś wywrotkę Tatra bez ładunku?

Po podniesieniu 20 cm frotki na drążkach koła przednie będą stały dokładnie tak jak w Tatrze czyli V :lol: Poza tym przy maksymalnym podniesieniu nie będzie żadnego skoku zawieszenia.

: śr 05 mar, 2008
autor: miastek
nie no sa dwa jest jeszcze na struga
albo cos zle zrozumiales albo ktos jutro bedzie mial przesrane :evil:

: śr 05 mar, 2008
autor: hans
to co radzicie panowie... no poza wymianą na inne auto:)

: śr 05 mar, 2008
autor: miastek
powiedz czego ci brakuje przswitu, obcieraja opony, lepszego wygladu :?:

: śr 05 mar, 2008
autor: hans
HEH... myślę, że jutro to bez sensu bo info to otrzymałem juz dawno... około roku temu jak kupiłem moje czarne pudło :twisted: . Dzwoniłem wtedy bo chciałem się dowiedzieć jakie są koszty amorków gdybym chciał wymieniać a jakiś ziom mi, czy chodzi mi o amortyzatory skrętne. Zgłupiałem i spytałem go czy to są jakieś dodatkowe amorki na przód a on mi, że nie. Nawet już nie pamiętam jaką cenę mi podał... w głowie mi zostało tylko to, że są "skrętne"

PS. Czyżbyś był szefem wszystkich szefów w serwisie ŁOPLA??? jeśli tak to spadłeś mi z nieba bo wiele części do mojego pędzidła mogę dostać wyłącznie w serwisie. Np. ostatnio uszczelkę na ataku mostu musiałem właśnie ściągać przez serwis...

: śr 05 mar, 2008
autor: hans
prześwitu... wyłącznie prześwitu... nic nie obciera.

: śr 05 mar, 2008
autor: LSD
Podnieś 5 cm na drążkach i do tego budę nad ramę o kolejne 5 cm.
To pozwoli Ci zamontować bezstresowo opony 32 lub nawet 33". Pytanie tylko, czy napęd Frotki to wytrzyma.

: śr 05 mar, 2008
autor: miastek
thor88 pisze:HEH... myślę, że jutro to bez sensu bo info to otrzymałem juz dawno... około roku temu jak kupiłem moje czarne pudło :twisted: . Dzwoniłem wtedy bo chciałem się dowiedzieć jakie są koszty amorków gdybym chciał wymieniać a jakiś ziom mi, czy chodzi mi o amortyzatory skrętne. Zgłupiałem i spytałem go czy to są jakieś dodatkowe amorki na przód a on mi, że nie. Nawet już nie pamiętam jaką cenę mi podał... w głowie mi zostało tylko to, że są "skrętne"

PS. Czyżbyś był szefem wszystkich szefów w serwisie ŁOPLA??? jeśli tak to spadłeś mi z nieba bo wiele części do mojego pędzidła mogę dostać wyłącznie w serwisie. Np. ostatnio uszczelkę na ataku mostu musiałem właśnie ściągać przez serwis...


jesli przez telefon ci tak powiedzieli to nie dziwi mnie to ( banda idiotów )

jak bedziesz cos potrzebowal to daj znac na priv cos pomyslimy :wink:

: śr 05 mar, 2008
autor: hans
dobrze wiedzieć:) na pewno będę pamiętał. A co do podnoszenia budy... to będę potrzebował namiarów na dobry warsztat, który nie wychodzi z założenia, że podnieść można tylko patrole i samuraie...
Mógłbym też to zrobić sam gdyby ktoś mi wytłumaczył co i jak bo miejsce i kanał posiadam:):)

: śr 05 mar, 2008
autor: Miras
thor88 pisze:dobrze wiedzieć:) na pewno będę pamiętał. A co do podnoszenia budy... to będę potrzebował namiarów na dobry warsztat, który nie wychodzi z założenia, że podnieść można tylko patrole i samuraie...
Mógłbym też to zrobić sam gdyby ktoś mi wytłumaczył co i jak bo miejsce i kanał posiadam:):)


Ja to robiłem na Osowie.
ul. Miodowa
kowal - pytaj o Rafała. :D
091 426 14 39

: śr 05 mar, 2008
autor: hans
będę pytał... tylko pamiętam jak mówiłeś, że bardzo portfel cię bolał jak tam wyciągałeś potem: :twisted:

: śr 05 mar, 2008
autor: Miras
thor88 pisze:będę pytał... tylko pamiętam jak mówiłeś, że bardzo portfel cię bolał jak tam wyciągałeś potem: :twisted:


Jak masz dostęp do kanału + jakiś wyciąg, to zrobisz to sam.
Pogadamy w sobotę. :D

: czw 06 mar, 2008
autor: prezes
Thor, słuchaj.
Nie wiem czy jeżdziłesz juz swoim Oplem w terenie, a jeżeli tak, to w jakim ?
Ale !
Żeby zacząć motać auto, musisz najpierw zadac sobie pytanie CO MASZ ZAMIAR TYM ZMOTANYM AUTEM ROBIĆ ?
Bo jeżeli turystyka -to na sisiorek Ci lifty budy, i mega prześwit ?
jeżeli rajdy przeprawowe to jedź sprawdź, ile ci brakuje prześwitu
jeżeli RMPST to wypierdol wszystko z fury,weź w rękę flexa i odchudź auto wspawaj klatkę i wsadź opony kołkowe
jeżeli do lansu, to mocno wyliftowny samochód jest kiepski, bo panny wąskich spódniczkach nie wsiądą -za wysoko.
Pamietaj, nie zrobisz autka uniwersalnego, tzn zajebistego w trudnym terenie, wyprawowego, rmpstowej wyscigówki i lansbudy w jednym.
Znajomy ma zrobionego Terrano [podobna konstrukcja] jako wyprawówkę na 33" eMTekach i sobie bardzo autko chwali. Ale ma w nim 3.0 V6 8)