Strona 1 z 2
wentylatory
: wt 22 wrz, 2015
autor: Abo
Czy w Y61 4.2D zamieniać wisko na wentylatory elektryczne??
Najważniejsze - czy będą równie wydajne??
Proszę o wypowiedzi tylko osoby które mają wiedzę żeby porównać te rozwiązania.
Internet mogę sobie sam przeczytać

: wt 22 wrz, 2015
autor: prezes
Najbardziej powinny Ci podejść wentylatory od T4.
Coś takiego
http://allegro.pl/wentylator-chlodnicy- ... 53586.html
Podobno robią robotę.
Ja miałem kiedyś w Hiszpanie elektryczny i robił robotę.
Tyle,ze mój był pojedyńczy.
: wt 22 wrz, 2015
autor: Abo
Jak założę to raczej wodoodporne Spale, chodzi o to czy jak zdejmę wisko to nie strzelę se w kolano.
W Alb było teraz 37 stopni w cieniu...
Zaletą elektryki jest jeszcze to że można chłodzić z wyłączonym silnikiem.
: wt 22 wrz, 2015
autor: prezes
Ja tam Żdzisław się nie znam -to wiesz.
Ale fabryki nie poprawiaj.
Kup dobre oryginalne wisko, nowa chłodnicę [nawet chińską] i ciesz się jazdą.
Mam taki sam silnik u siebie i jeździlismy w tych samych górach. Ale na pewno bym nie wstawiał elektryków.
elektryki to do zmot sie pcha, a Twój Patrol raczej do zmot to zaliczyć nie można.

: wt 22 wrz, 2015
autor: miastek
Z wyłączonym silnikiem to se możesz chłodzić chłodnice ba jak nie ma obiegu to i tak w silniku się będzie gotowało.
Co do elektryków to jedni chwalą drudzy nie.
Ja jestem zwolennikiem wisko a to dlatego że zawsze się kręci nawet jak się spierd.. to można zblokować i w tedy na pewno da radę. Elektryki są ok dopóki wszystko działa ale elementów które mogą się spierd... jest znacznie więcej. Spali się bezpiecznik, zawiesi lub spali przekaźnik, spali się silnik, poluzuje jakiś styk. O takie awarie nie trudno w aucie które często widzi wodę.
Układ w patrolu jest wystarczająco wydajny pod warunkiem że jest ogarnięty.
Podstawa to wymieniona chodnica, wisko i termostat.
I nie pisz że przecież działa.
Ja u siebie jak i u Piotrka przed wyjazdem poczyściłem chłodnice powymieniałem wiskozy i jakoś nam się te wybuchowe 2.8 nie pogotowały nawet pod górkę pod którą ja jedynce na reduktorze było ciężko, a 40 stopni w cieniu widziałem na termometrze kilka razy.
Na ten przykład patrol Roberta też mu się grzał mimo że wisko było nowe. Wymieniliśmy rdzeń w chodnicy i przestał się grzać. Niestety wiek robi swoje i taka chłodnica w kilkunastoletnim aucie ma prawo być w środku zajebana.
: wt 22 wrz, 2015
autor: Abo
oki, to zostaję przy wiskozie

: wt 22 wrz, 2015
autor: gszyp
prezes pisze: fabryki nie poprawiaj
Nawet prezio czasem powie coś mądrego
Miałem we jeepie wisko ,wywaliłem i założyłem elektryka ,wywaliłem elektryka i wróciłem do wisko .Sprawne wisko potrafi kamienie z ziemi podnosić

: wt 22 wrz, 2015
autor: Darek...
gszyp pisze:Sprawne wisko potrafi kamienie z ziemi podnosić
jedyny problem- przed wjazdem w wodę trudno wyłączyć ...
: wt 22 wrz, 2015
autor: prezes
Ha !
Nawet "kamienie na szaniec" !

: wt 22 wrz, 2015
autor: miastek
Darek... pisze:gszyp pisze:Sprawne wisko potrafi kamienie z ziemi podnosić
jedyny problem- przed wjazdem w wodę trudno wyłączyć ...
Coś o tym wiem, w ciągu 6 miesięcy połamałem dwa wentylatory.

: wt 22 wrz, 2015
autor: Darek...
też połamałem ... ale i zatopione wszystko- nawte przy spokojnej jeździe

: wt 22 wrz, 2015
autor: miastek
U mnie "problem" jest taki, że jak auto postoi dłużej zgaszone lub na biegu jałowym to zapina się wisko i przez parędziesiąt sekund jest zapięte. Jeśli w tym czasie wjadę do wody to łamie mi łopaty. Wystarczy że przed wjazdem przytrzymam go chwilę na obrotach aż rozepnie się wisko i nic się nie dzieje.
: wt 22 wrz, 2015
autor: gszyp
sprawne zapięte wisko słychać więc wystarczy zrobić jak Miastek napisał i się nic nie łamie a w wodzie na pewno się nie zapnie chyba że we wrzątku
: wt 22 wrz, 2015
autor: Darek...
to mam sprawne inaczej

ale, w tych rocznikach wstawiali do andorki wisko z LR - to chyba wszystko wyjaśnia

: wt 22 wrz, 2015
autor: gszyp
To że się kręci nie znaczy że działa,sprawne powinno się zapiąć na chwilę przy odpaleniu zimnego silnika a potem to wiadomo w zależności od temp. i sprawności układu chłodzenia,przy wisku ważną sprawą jest tunel między chłodnica a wiskiem ,jeżeli nawet brakuje kawałka to potrafi się nie zapinać
: wt 22 wrz, 2015
autor: miastek
Dokładnie. A u Abo tunel został dopasowany z 2.8 do 4.2 poprzez usunięcie elementów przeszkadzających w wyniku czego niewiele go zostało.

: wt 22 wrz, 2015
autor: Darek...
czy wg kolegów sprawność wisko ma wpływ na chłodzenie podczas jazdy ?
: wt 22 wrz, 2015
autor: miastek
Nie.
Podczas jazdy wisko raczej nie powinno się włączać.
Jak połamałem łopaty ostatnim razem to jeździłem bez wentylatora z dwa tygodnie i z temperaturą nic się nie działo.
W czasie jazdy najważniejsza jest czystość chłodnicy zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz. No i oczywiście nie pozasłaniana atrapa.
: wt 22 wrz, 2015
autor: Jasiu
Ja mam dwa dzipy. W jednym wiskoza w drugim elektryk. Zostań przy wisko
: śr 23 wrz, 2015
autor: Abo
Zostaje przy wisko
U mnie w "normalnych" warunkach nic się nie dzieje, co bym w PL nie robił.
Temperatura ani drgnie, wisko się nie załącza.
Muszą być spełnione dwa warunki jednocześnie - długi (bardzo długi) stromy podjazd przy minimalnej prędkości - takich w PL się raczej nie spotyka, nawet w górach.
Problem się robi jak silnik nazbiera ciepła i na dworze jest gorąco, wtedy już nie chce ostygnąć na wolnych obrotach, a wyłączyć nie można bo się gotuje.