ale żeby toto zawiesić na belce trzeba zjeść duże śniadanie i pół kilo szpinaku, a potem można czołgi podnosić


Dlatego plan jest żeby 'zanabyć drogą kupna' coś sporo mniejszego tego typu

Możecie polecić coś sprawdzonego?
W sumie nie potrzebuję nic wielkiego, 500 kg realnego udźwigu wystarczy, za to istotna jest cena, bo ~300 zł na sprzęt z atestem przekracza przewidziany budżet.