Strona 1 z 1

Toyota...

: wt 13 mar, 2012
autor: student
Toyota LX70 88r
Ojciec odpalił auto, nagle zgasło, rozrusznik kręci, nie ma żadnej kontrolki na desce rozdzielczej, nic więcej z tego co wiem nie sprawdzał bo czasu nie było.

Dziwny temat w sumie, stacyjka wygląda na taką co ma wytrzymać sto lat, generalnie wszystko tam tak wygląda (prosto i trwale)
Żadnych odcięć zapłonu te auto nie posiada.

Co może być bo auto nie stoi u mnie w warsztacie a nie chce mi się wyginać na dworze przy nim za długo :]

: wt 13 mar, 2012
autor: Dziku
czyli jak przekręcisz kluczyki to żadna kontrolka się nie zapala ?? a i tak rozrusznik zakręci ?? dziwne to ja kiedyś miałem że nie dawał znaku życia akumulator był sprawny a spadł mi kabelek w okolicach pompy nie pamiętam dokładnie do czego łon był czy rozrusznik czy pompa czy świece. moze coś z elektryką, może bezpieczniki? niewiem :p

: wt 13 mar, 2012
autor: Benes
dochodzi jedzonko do silnika???

: wt 13 mar, 2012
autor: student
Chyba dochodzi, nie sprawdzałem...
Zastanawiające jest to że ojciec normalnie jeździł tego dnia, zapalił i po prostu zgasła...
Generalnie te auta nie miały zaawansowanej elektroniki... elektrykiem nie jestem ale chyba nie ma jednego bezpiecznika który by po spaleniu zablokował wszystko (kontrolki i palenie silnika)
Dziku tamten kabelek co Ci spadł to od zaworka pompy idzie w nim (+) po przekręceniu zapłonu.
U mnie nie sprawdziłem jeszcze czy dochodzi prąd do pompy, można by stawiać na stacyjkę chyba ale dlaczego zgasła sama?

: wt 13 mar, 2012
autor: LSD
Jeżeli Toyka ma instalację elektryczną jak Patrol (bardzo prawdopodobne) to stawiam na:

1. Stacyjkę. W Patrolu też są dwa osobne obwody. Jeden na rozrusznik, drugi na wszystko inne.
2. Padnięty główny przekaźnik
3. Brak masy

: wt 13 mar, 2012
autor: student
Ta druga opcja mi się podoba.
Wymiana przekaźników to jest to co tygryski lubią najbardziej (mało roboty spektakularny efekt)
Teraz pytanie najważniejsze: Który to główny przekaźnik :]
Swoją drogą pewnie w zamienniku nie występuje a w serwisie będzie kosztował milion...

: wt 13 mar, 2012
autor: Dziku
no jakoś tak będzie :p no mi też ten kabelek spadł i jeździłem cały dzień zatrzymałem się i już nie chciał odpalić. ja nie miałem problemów ze stacyjką. nie wiem co jeszcze poza tym co inni pisali

: wt 13 mar, 2012
autor: Dziku
a wkońcu to Ty jesteś mechanik :p

: wt 13 mar, 2012
autor: gszyp
w japoncach często gęsto bywa tak że jak padnie regulator napięcia lub szczotki się zawiesiły to nie działają kontrolki na pewno jest tak we Pajero 1 może i tak być w toytoyu

: wt 13 mar, 2012
autor: student
I nie odpalała by?
Po za tym altek niedawno po remoncie...

: wt 13 mar, 2012
autor: gszyp
student pisze:Po za tym altek niedawno po remoncie..

mi chiński regulator napięcia w pajero wytrzymał 3 dni

student pisze:I nie odpalała by?

to tylko taka moja sugestja dotycząca kontrolek ale pajero odpalał

: wt 13 mar, 2012
autor: student
Chińczyk od krzyśka? :P
No spoko... widzę że bez mojej ingerencji ojciec nie ogarnie sam...

: wt 13 mar, 2012
autor: LSD
student pisze:Teraz pytanie najważniejsze: Który to główny przekaźnik :]
Swoją drogą pewnie w zamienniku nie występuje a w serwisie będzie kosztował milion...


Przekaźniki na ogół są dość standardowe. Mam trochę różnych z rozbiórki Patroli, więc jak coś to się do mnie zgłoś :)

: śr 14 mar, 2012
autor: miastek
A może łatwiej będzie jak cokolwiek sprawdzisz? Bo wróżąc z fusów to tysiąc przyczyn można wymyślać.

: śr 14 mar, 2012
autor: LSD
No, a jak nie umiesz, to wiesz do kogo się zgłosic :688:

: śr 14 mar, 2012
autor: student
Spokojnie... dziś nie było czasu, coś tam zawsze sprawdzę a jak by co to wiem że mądrych ludzi nie brakuje :]