Tak już mają te "psychole" od elektroniki.
Ale trzeba ich wspierać bo są "osamotnieni"
i nie mają z kim pogadać na forach Ale można od nich wiele rzeczy się nauczyć.
Trafiłem tutaj kiedyś czytając o projektach podróżniczych:
Fiatem 126p do Mongolii --> Moto-PanAmeriana --> 4x4.szczecin.
Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się jakieś żelazo kupić
Jestem z Dąbia, nie mam żadnego autka 4x4.
Ale widziąc na ulicy "przerobioną" terenówkę, na twarzy pojawi mi się banan.
Coś musiałem z tym zrobić i jestem na tym forum.